wtorek, 28 lutego 2017

132. Zabawy dwie

Króciutko będzie, bo pora późna i przed północą muszę zdążyć :)
Na zabawę u Uli miał być piernik.


A więc jest i to nawet niejeden, a cała piernikowa choinka.


W pierwotnym zamierzeniu miał być uroczy piernikowy domek, wyszperałam taki wzorek w necie, ale przegrał z  totalnym robótkowym niechciejstwem.
Z wielkim trudem udało się mi za to dokończyć misia na zabawę u Ani Jacewicz.


I w efekcie zrobiłam taką zakładkę.



poniedziałek, 27 lutego 2017

131. Kwiatowy rok - narcyz.

Następnym kwiatkiem w zabawie u Katarzyny jest narcyz.


W moich stronach narcyzami nazywa się tylko tą biała odmianę, cała reszta to żonkile.
I dlatego taki właśnie biały kwiatek wyszyłam :)


Aida rustico 18 ct, mulina to głównie Ariadna w dwie nitki. Troszkę się pobawiłam w mieszanie kolorów, a wzorek to po części fragment większej całości, a po części własna inwencja. Efekt wyszedł bardzo zadowalający i mam wdzięczną, wiosenną karteczkę.

piątek, 24 lutego 2017

130. Podsumowanie lutowe - sal w ciemno

Trzeci wzorek już za Wami, czas na podsumowanie. Zapraszam do podziwiania :)

1. Ania Klimkiewicz


 2. Ania Piotrowska

3. Anna Kurtasz


4. Bożena


5. Cytrulina


6. Elunia



7. Ewa Gawlik


8. Karolina S.


9. Katarzyna


10. Marille



oraz uzupełnione wzory za grudzień i styczeń - brawo :)



11. Mariola


12. Marta


13. Paulina M.


oraz uzupełnienie za styczeń



14. Paulina
     
 


 15. Sylwia

 

16. Violka



17. Weronika




18. I jeszcze Mlenka


niedziela, 5 lutego 2017

129. Ufokowy rok -styczeń

Dobrze, że zabawa u Kasi trwa cały rok. Przy moim tempie może uda się skończyć chociaż jeden ufok :)
W styczniu zabrałam się za Madonnę, ale nie udało się postawić zbyt wielu krzyżyków. Najpierw musiałam odkopać schemat, przerzuciłam tony papierów i nic.W końcu wydrukowałam nowy i teraz próbuje się na nim zorientować, gdzie jestem i co już wyszyłam, a czego jeszcze nie.


Dla porównania, tyle było ostatnio, czyli dokładnie w ............. w lutym 2015.


Jak widać różnica niewielka, ale cieszę się, że w ogóle wróciłam do tego obrazu. Jest szansa, że go dokończę :)
Pozdrawiam niedzielnie.

Obserwatorzy