piątek, 29 maja 2015

Zabawa karteczkowa z cytatem w tle

Bardzo się mi spodobał motyw tej wymianki, więc zapisałam się :)
Moją parą w wyniku losowych czarów-marów została Teresa.
Dostałam od niej uroczą kartkę z kapeluszem magika, słodkości i drobiazgi.

W środku kartki znalazłam taką niespodziankę:
No i jeszcze nie mogło zabraknąć czarującego elfa:

Moja kartka była mniej zaskakująca:
Pożyczyłam sobie zdjęcie z bloga Teresy (chyba się o to nie pogniewa), moje tak dobrze nie wyszło......

Wybrałam taki cytat:
Stosownie do cytatu magicznymi drobiazgami zostały różne samolepne przydasie, mulinki do czarowania pięknych haftów, słodkości na poprawę humoru i zaskakująca herbatka.
Mam nadzieję, że moja wymiankowa para miała równie jak ja świetną zabawę :)





niedziela, 17 maja 2015

Paryski szyk

Bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa pod poprzednim postem. to takie wspaniałe uczucie, wiedzieć, że moja praca się komuś podoba :) Dziękuję, dziękuję......
Mam wprawdzie teraz mało czasu na krzyżyki, ale nie zostawiłam mojej "wiosny w Paryżu"  - tyle przybyło do wczoraj
- czyli filiżanka i kawałek sukni.......
Udało się mi za to zrobić zdjęcia robótce skończonej jeszcze w kwietniu.


Wyrobiłam do ostatniego kawałeczka tęczową wełenkę, te samą co w berecie i baktusie. Przy gładkim ściegu wygląda jakby to była zupełnie inna włóczka.


niedziela, 10 maja 2015

Wiosna w Paryżu

W tym miesiącu tematem wyzwania u Hanulka była "Wiosna w Paryżu".
W Paryżu nie byłam i nawet się tam nie wybieram - po prostu nie przepadam za dłuższymi podróżami, zwłaszcza do miejsc turystycznie modnych i zatłoczonych :)Takie wolę zwiedzać za pośrednictwem książek , telewizji, internetu. Takich literackich skojarzeń z Paryżem w tle mam mnóstwo.............
Ale jak je przełożyć na haft, oto jest pytanie ?
I to jeszcze na taki, który będzie się mi podobał............
Decyzja mogła być tylko jedna - zakładka "inspiracje do haftu" a w niej ten obrazek:
Potraktowałam go bez żadnego szacunku programem Haftix, zmieniając przy okazji całkowicie kolorystykę.
Przede wszystkim pozbyłam się tego różowego i dopasowałam kolory do posiadanych mulin. Oznaczało to w praktyce narysowanie wzoru krzyżyk po krzyżyku......... a jest ich dokładnie 6609 :):)
A oto efekt moich zabiegów:
Jak widać, haft nie jest skończony. Niestety zabrakło mi czasu..........
Miałam wprawdzie przez chwilę niecny plan, żeby pokazać tylko ten kawałek,
ale to nie było by uczciwe......
Z jednej strony trochę mi żal, że się rozstaje z wyzwaniem, a z drugiej poczułam ulgę i powrót pasji do haftowania. Ale będę Wam kibicować :)


poniedziałek, 4 maja 2015

".....and the winner is......."

A więc - czas na ogłoszenie wyniku candy.
Zapisało się 31 osób - bardzo Wam wszystkim dziękuję za chęć wzięcia udziału, no i za zaglądanie na mojego bloga. Mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na następny rok :)
A teraz - mała fotorelacja z losowania

i maszyna losujaca
a oto główna wygrana
http://magdusiaa.blogspot.com/
Ponieważ uwielbiam robić prezenty, postanowiłam dołożyć "nagrodę pocieszenia" , a powędruje ona do
http://ewitahaft.blogspot.com/
Gratuluję wygranym, mam nadzieję, że poczekacie cierpliwie na moje niespodzianki, i że przypadną Wam one do gustu :)




Obserwatorzy